jeanetelife

NAJLEPSZE RESTAURACJE W WARSZAWIE. MÓJ TOP-7 I WASZE POLECAJKI

Podczas lockdownu czekałam najbardziej na otwarcie restauracji. Pyszne jedzenie sprawia mi najwięcej radości! Bardzo tęskniłam za rodzinnym obiadem w ulubionej knajpie czy pracy w kawiarni, więc teraz staram się to nadrobić.

Często mnie pytacie, gdzie zjeść w Warszawie, ja również lubię odkrywać nowe lokale z dobrym jedzeniem i fajną atmosferą. W tym wpisie zebrałam nie tylko moją listę „pewniaków”, ale także najbardziej popularne Wasze polecajki. Mam nadzieję, że ta lista okaże się przydatna, a jeżeli macie coś do polecenia, to koniecznie uzupełniajcie ją w komentarzach ?

 

Mój TOP-7

  1. Dziurka od klucza ‒ restauracja z kuchnią włoską i pizzą neapolitańską. Makaron z owocami morza jest przepyszny!
  2. Port Royal ‒ restauracja i sklep, w której znajdziecie najwyższej jakości ryby i owoce morza. Polecam spróbować fish&chips i owoce morza. Jeżeli chcecie kupić produkty na wynos, obsługa doradzi, jak je najlepiej przygotować.
  3. Ćma by Mateusz Gessler ‒ tutaj zjecie przepyszne dania kuchni polskiej i francuskiej. Mają super ofertę lunchową, a moim ulubionym daniem jest bigos, jak u Mamy.
  4. Oh my pho ‒ autentyczna restauracja wietnamska. Przede wszystkim polecam najlepszą zupę pho, jak również wszystkie zupy z menu, makaron sojowy z kurczakiem i sajgonki.
  5. Sam ‒ połączenie restauracji i piekarni, jedno z najlepszych miejsc na zdrowe śniadanie. Uwielbiam kaszę jaglaną z owocami, owsiankę i kanapkę na ciepło z pastrami.
  6. Bułkę przez bibułkę ‒ bardzo klimatyczne miejsce z jedzeniem w atrakcyjnych cenach. Głównie mają ofertę sniadaniową. Najczęściej wybieram kanapkę Juliusz C.
  7. Trattoria Rucola ‒ świetne miejsce z bardzo dobrą kuchnią włoską. Moje ulubione pozycje w menu to risotto gamberi e asparagi (risotto z krewetkami i szparagami), pizza hawajska i gnocchi z kozim serem.

TOP-7. WASZE POLECAJKI

  1. Na Lato ‒ restauracja w sercu warszawskiego Powiśla. Za dnia skosztujecie tam sezonowego jedzenia kuchni europejskiej i śródziemnomorskiej. Po zmroku skorzystacie ze wszystkich atrakcji nocnego życia: autorskich koktajli, muzyki DJ-skiej i tańców na parkiecie.
  2. Der Elefant ‒ przestronna restauracja na placu Bankowym z eleganckim wystrojem w stylu nowojorskim. Serwują kuchnię międzynarodową opartą na daniach z najwyższej jakości mięsa i lokalnych składników. Polecam udać się również do strefy Fish Market, w której znajdziecie najlepsze owoce morza.
  3. Thaisty ‒ jeżeli jesteście fanami kuchni azjatyckiej, to ten lokal musi znaleźć się jako pierwszy na Waszej liście „must visit”. Znajdziecie tam duże porcje, bardzo szeroki wybór dani i przemiłą obsługę. Lokal jest często wypełniony po brzegi, więc zadbajcie o rezerwację ?
  4. Otto Pompieri ‒ kolejna restauracja przy placu Bankowym w autentycznym włoskim klimacie. Spróbujcie tam pyszniutkiej pizzy na cienkim cieście, makaronu i deserów z najwyższej jakości składników.
  5. Manekin ‒ restauracja z największym wyborem naleśników, który kiedykolwiek widziałam. Znajdziecie tam słodkie i wytrawne tradycyjne naleśniki i pancakes z dodatkami na każdy gust. Porcje są na tyle duże, że można śmiało zamówić jedną na dwie osoby, a ceny są bardzo przystępne. Fajne jest to, że Manekin jest siecią restauracji po całej Polsce, więc koniecznie sprawdźcie, czy macie ją w swoim mieście.
  6. Charlotte ‒ jedno z moich ulubionych miejsc na znakomite śniadanie lub spotkanie ze Znajomymi. Klasykiem jest koszyk ze świeżym pieczywem, konfiturą i czekoladą belgijską. To prawdziwe niebo w gębie! Najlepsze, że mają mały sklepik, w którym możecie zakupić niektóre składniki i cieszyć się pysznym francuskim śniadaniem w domu.
  7. Banjaluka ‒ kolejne ciekawe miejsce na gastronomicznej mapie Warszawy, serwujące bałkańskie jedzenie. Restauracja z ładnym wystrojem i niezwykłym klimatem, a wisienką na torcie jest muzyka na żywo.
Komentarzy: 6  jeanetelife

CIASTO TWOJEGO LATA. OWOCE I KRUSZONKA

W ostatni weekend trafiłam na przepis ciasta, którym muszę się z Wami podzielić, bo jest prosty, szybki i smaczny!

Jakie składniki będą potrzebne?

  • 3 szklanki mąki pszennej
  • 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 szklanka cukru
  • 1 op. cukru wanilinowego
  • 1 szklanka maślanki
  • 1/2 szklanki oleju roślinnego
  • 3 jajka
  • 2 szklanki owoców (maliny i borówki)
  • cukier puder

Dla kruszonki:

  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 2/3 szklanki cukru
  • 100 g masła (zimnego)

Jak przygotować?

  • Maślankę i jajka wyjąć wcześniej z lodówki i ocieplić w temperaturze pokojowej. Piekarnik nagrzać (do 180 °C). Formę o wymiarach 20 x 30 cm wyłożyć papierem do pieczenia.
  • W pierwszej misce dokładnie wymieszać łyżką przesianą przez sitko mąkę, proszek do pieczenia, cukier i cukier wanilinowy.
  • W drugiej misce wymieszać trzepaczką rózgową maślankę, olej oraz jajka.
  • W trzeciej misce umieścić składniki kruszonki: mąkę, cukier oraz pokrojone na małe kawałeczki masło. Rozcierać palcami składniki, aż powstaną drobne okruszki ciasta.
  • Do drugiej miski wsypać składniki z pierwszej i krótko oraz wolno wymieszać łyżką, tylko do połączenia się składników. Wyłożyć do formy, na wierzch wyłożyć owoce i posypać kruszonką. Wstawić do piekarnika i piec przez ok. 50 minut do suchego patyczka.
  • Nie otwierać piekarnika przed upływem 45 minut, chyba, że ciasto pieczemy w znacznie większej formie, wówczas może być gotowe trochę wcześniej.

Przepis pochodzi z www.kwestiasmaku.com.

P.S. Robiłam ciasto w okrągłej formie, więc musiało być troszkę dłużej w piekarniku (+ 10-15 minut). Dodałam maliny oraz borówki i było wyśmienite! 🙂

Komentarzy: 0  jeanetelife

LE PETIT MARSEILLAIS – PROWANSJA W RADOŚCI

W ostatnią środę miałam ogromną przyjemność uczestniczyć w warsztatach organizowanych przez markę LE PETIT MARSEILLAIS.

Marka zabrała nas do świata Prowansji, krainy przepięknych zapachów, smaków. W klimat idealnie wpisało się letnisko Bajka w pod warszawskiej Radości, które specjalnie na tę okazję zostało przystrojone pięknymi kwiatami. Zaproszono DJ-ów prosto z Francji, którzy zadbali o nastrój Prowansji, wyjątkową muzyką. Przyznaję, że przez dłuższą chwilę zapomniałam, o zmartwieniach oraz o tym, że jesteśmy w Polsce.  

LE PETIT MARSEILLAIS  jest esencją wartości Południa Francji i obszaru Morza Śródziemnego (naturalności, autentyczności, bliskości i radości życia). Historia firmy zaczęła się od małych kostek mydła, przez kolejne lata wzbogacano asortyment wprowadzając do sprzedaży żele do ciała,szampony do włosów, balsamy do ciała. Kosmetyki Le Petit Marseillais zawierają naturalne składniki zapachowe takie jak : nektarynka brzoskwinia, malina piwonia, mandarynka limonka, figa, granat, truskawka, kwiat pomarańczy, mleczko waniliowe. Musicie wiedzieć, że ja przepadłam! Wąchając te wszystkie żele Extra Doux ślinka mi ciekła! Najpiękniej moim zdaniem pachnie figa prowansalska, którą koniecznie powąchajcie przy najbliższej wizycie w drogerii, a najlepiej zabierzcie ze sobą do domu. Na ten zapach nie ma mocnych. Najlepszy duet tworzy z męskim żelem o zapachu mięty i cytrusów (Grześka ulubiony). A Wy macie swoich ulubieńców  LE PETIT MARSEILLAIS?

Zanim zobaczycie zdjęcia z tego spotkania, pamiętajcie, że na końcu wpisu, wrzucam Wam, obiecany przepis na francuski Ratatouille, który przyrządziłyśmy podczas warsztatów.

Bakłażana umyć, zostawić ze skórką, pokroić w 2 cm kostkę. Zarumienić na patelni, na 2 łyżkach oliwy. Pamiętajcie, że bakłażan lubi towarzystwo oliwy, więc nie bójcie się jej. Po uzyskaniu rumianego koloru wyjąć bakłażana cedzakiem do miski. Pomidory sparzyć wrzątkiem, obrać ze skórki, pokroić na ćwiartki usuwając szypułki. Większe ćwiartki pokroić jeszcze na mniejsze cząstki. Najlepiej kciukiem usunąć nasiona z komór pozostawiając sam miąższ i zgromadzony sok. Nasiona oraz miąższ przełożyć do oddzielnej miski. Przyda nam się na sam koniec potrawy. Zarumienić na patelni na oliwie.

Na patelni ponownie rozgrzać 2 łyżki oliwy. Dodać cukinię pokrojoną na 1 cm plasterki, smażyć aż się zrumieni, przez około 2,5 minuty z każdej strony. Przełożyć ją łyżką cedzakową do większego miski, w której już jest bakłażan i pomidory.

Na patelnię wlać kolejną łyżkę oliwy i obsmażyć paprykę (oczyszczoną z gniazd nasiennych i pokrojoną najpierw na 2 połówki, później na paski o szerokości 1,5 cm). Smażyć co chwilę mieszając przez ok. 3 – 4 minuty. Przełożyć do miski z warzywami.

Na patelnię wlać pozostałą łyżkę oliwy i dodać pokrojoną w kosteczkę cebulę. Smażyć co chwilę mieszając przez około 5 minut aż cebula będzie szklista.

Dodać wszystkie warzywa, miąższ z pomidorów, zioła prowansalskie lub tymianek oraz 2 łyżki natki pietruszki,rozgnieciony nożem czosnek. Smażyć przez ok. 10 minut. Delikatnie przemieszać, smażyć na mniejszym ogniu przez przez ok. 10 minut, aż warzywa będą miękkie, ale ciągle jędrne. W czasie smażenia 2-3 razy warzywa delikatnie przemieszać.

Odstawić z ognia przełożyć do naczynia, w którym danie będzie serwowane i podawać z dużą ilością bazylii. Doprawić danie solą oraz świeżo zmielonym pieprzem, wymieszać. Pamiętajcie, aby nie solić wcześniej!

Sukienka – H&M Trend

Komentarzy: 2  jeanetelife

STÓŁ WIELKANOCNY – RÓŻ I ZŁOTO

W tym roku miałam ochotę powariować kolorystycznie przy dekoracji stołu Wielkanocnego. Róż chyba już na stałe zagości w naszym domu. Marzyło mi się zestawienie kolorystyczne pink & gold, a złotych dodatków u nas jest jak na lekarstwo. Dodatkowym wyzwaniem było połączenie srebra i złota.. Ciekawa jestem jak Wam się spodoba ta propozycja? Bardzo kolorowa, pozytywna – to chyba wszystko przez te słoneczko, które dziś tak pięknie świeciło. Zastanawiam się tylko jak w tym roku będzie wyglądało nasze świąteczne śniadanie… Czy Sara już będzie z nami?

Komplet sztućców – HOME & YOU

Duży brokatowy królik – HOME & YOU

Mały brokatowy królik – HOME & YOU

Wiszące jajeczka – DUKA (stara kolekcja)

Głęboki talerz – Zara Home

Różowy talerz – IKEA

Szklanki – TK Max (wyprzedaż 32 zł)

Kubki – TK Max (wyprzedaż 19 zł)

Komentarzy: 4  jeanetelife