jeanetelife

LE PETIT MARSEILLAIS – PROWANSJA W RADOŚCI

W ostatnią środę miałam ogromną przyjemność uczestniczyć w warsztatach organizowanych przez markę LE PETIT MARSEILLAIS.

Marka zabrała nas do świata Prowansji, krainy przepięknych zapachów, smaków. W klimat idealnie wpisało się letnisko Bajka w pod warszawskiej Radości, które specjalnie na tę okazję zostało przystrojone pięknymi kwiatami. Zaproszono DJ-ów prosto z Francji, którzy zadbali o nastrój Prowansji, wyjątkową muzyką. Przyznaję, że przez dłuższą chwilę zapomniałam, o zmartwieniach oraz o tym, że jesteśmy w Polsce.  

LE PETIT MARSEILLAIS  jest esencją wartości Południa Francji i obszaru Morza Śródziemnego (naturalności, autentyczności, bliskości i radości życia). Historia firmy zaczęła się od małych kostek mydła, przez kolejne lata wzbogacano asortyment wprowadzając do sprzedaży żele do ciała,szampony do włosów, balsamy do ciała. Kosmetyki Le Petit Marseillais zawierają naturalne składniki zapachowe takie jak : nektarynka brzoskwinia, malina piwonia, mandarynka limonka, figa, granat, truskawka, kwiat pomarańczy, mleczko waniliowe. Musicie wiedzieć, że ja przepadłam! Wąchając te wszystkie żele Extra Doux ślinka mi ciekła! Najpiękniej moim zdaniem pachnie figa prowansalska, którą koniecznie powąchajcie przy najbliższej wizycie w drogerii, a najlepiej zabierzcie ze sobą do domu. Na ten zapach nie ma mocnych. Najlepszy duet tworzy z męskim żelem o zapachu mięty i cytrusów (Grześka ulubiony). A Wy macie swoich ulubieńców  LE PETIT MARSEILLAIS?

Zanim zobaczycie zdjęcia z tego spotkania, pamiętajcie, że na końcu wpisu, wrzucam Wam, obiecany przepis na francuski Ratatouille, który przyrządziłyśmy podczas warsztatów.

Bakłażana umyć, zostawić ze skórką, pokroić w 2 cm kostkę. Zarumienić na patelni, na 2 łyżkach oliwy. Pamiętajcie, że bakłażan lubi towarzystwo oliwy, więc nie bójcie się jej. Po uzyskaniu rumianego koloru wyjąć bakłażana cedzakiem do miski. Pomidory sparzyć wrzątkiem, obrać ze skórki, pokroić na ćwiartki usuwając szypułki. Większe ćwiartki pokroić jeszcze na mniejsze cząstki. Najlepiej kciukiem usunąć nasiona z komór pozostawiając sam miąższ i zgromadzony sok. Nasiona oraz miąższ przełożyć do oddzielnej miski. Przyda nam się na sam koniec potrawy. Zarumienić na patelni na oliwie.

Na patelni ponownie rozgrzać 2 łyżki oliwy. Dodać cukinię pokrojoną na 1 cm plasterki, smażyć aż się zrumieni, przez około 2,5 minuty z każdej strony. Przełożyć ją łyżką cedzakową do większego miski, w której już jest bakłażan i pomidory.

Na patelnię wlać kolejną łyżkę oliwy i obsmażyć paprykę (oczyszczoną z gniazd nasiennych i pokrojoną najpierw na 2 połówki, później na paski o szerokości 1,5 cm). Smażyć co chwilę mieszając przez ok. 3 – 4 minuty. Przełożyć do miski z warzywami.

Na patelnię wlać pozostałą łyżkę oliwy i dodać pokrojoną w kosteczkę cebulę. Smażyć co chwilę mieszając przez około 5 minut aż cebula będzie szklista.

Dodać wszystkie warzywa, miąższ z pomidorów, zioła prowansalskie lub tymianek oraz 2 łyżki natki pietruszki,rozgnieciony nożem czosnek. Smażyć przez ok. 10 minut. Delikatnie przemieszać, smażyć na mniejszym ogniu przez przez ok. 10 minut, aż warzywa będą miękkie, ale ciągle jędrne. W czasie smażenia 2-3 razy warzywa delikatnie przemieszać.

Odstawić z ognia przełożyć do naczynia, w którym danie będzie serwowane i podawać z dużą ilością bazylii. Doprawić danie solą oraz świeżo zmielonym pieprzem, wymieszać. Pamiętajcie, aby nie solić wcześniej!

Sukienka – H&M Trend

Komentarze

  1. Super przepis, na pewno wypróbuje 🙂 jest możliwość żebyś uzupełniła proporcje? Ile pomidorów itp, będzie łatwiej 🙂 dzięki i pozdrawiam!

    1. Proporcje bardzo na oko, jak Szef kazał 🙂 Z tego co pamiętam to 3 pomidory, 2 popryki, 1 bakłażan, 1 cukinia, 1 duża cebula. Przy tym daniu można dać się ponieść fantazji, jeżeli chodzi o proporcje! Było bardzo proste, a wyszło smaczne! Takie przepisy lubię 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.