jeanetelife

ROZSTĘPY W CIĄŻY | MOJA PIELĘGNACJA

O tym, jak ważna jest pielęgnacja skóry w okresie ciąży mam nadzieję, że wie każda przyszła Mama. Zmiany, które zachodzą w naszym ciele podczas tego okresu, często pozostawiają ślad w wyglądzie kobiety. Całe szczęście niektórym z nich możemy stawić czoła! Mam tu na myśli rozstępy. Wiem, że ten problem estetyczny dotyka bardzo dużo kobiet. I to nie tylko w okresie ciąży, bo często pierwszy raz spotykamy się z nimi w okresie dojrzewania. Uczono mnie w szkole, że jest to w głównej mierze uwarunkowanie genetyczne. Ja po okresie dojrzewania mam po kilka rozstępów (dość widocznych) na pośladkach. Nie ukrywam, że te powstające na brzuchu mogłyby dokuczyć dużo bardziej. Skóra z każdym tygodniem rozciąga się jeszcze bardziej, a co za tym idzie, swędzi. Dużą ulgę niesie zachowanie odpowiedniego poziomu nawilżenia. Po pierwszej wizycie u ginekologa udałam się do apteki po specjalistyczne preparaty, które są polecane kobietom w ciąży.

Od samego początku ciąży skrupulatnie (dwa, trzy razy dziennie) smaruję okolicę brzucha, bioder i pośladków specjalistycznym preparatem. Ciężko powiedzieć co by było gdybym tego nie robiła, ale na ten moment, mimo dość sporego brzuszka nic złego się nie dzieje. Mam nadzieję, że tak zostanie do rozwiązania!

Preparat, który widzicie na zdjęciach jest moim nr 1, a testowałam ich sporo! Przeszłam oczywiście przez polecany przez wszystkich preparat o zapachu czekolady, którego nie byłam w stanie stosować nawet przez jeden dzień. Zapach zamiast zachęcać miłośniczki czekolady (takie jak ja), odrzuca!

RosiliMed to preparat medyczny, hipoalergicznym, a co najważniejsze bezzapachowy. Nie tylko zapobiega powstawaniu, ale może być stosowany w leczeniu rozstępów. Z całej serii najbardziej przypadł mi do gustu krem, który szybko się wchłania. W składzie znajdziecie silikony, ale to nie są te same substancje zawarte w kosmetykach do makijażu czy włosów. Opatrunki silikonowe są innowacyjną metodą leczenia uszkodzeń skóry i bardzo dobrze się w tym sprawdzają.. Działają na zasadzie okluzji, czyli redukcji utraty wody z naskórka. 

Preparat jest dostępny na stronie zdrowopieknie.pl, ale również w aptekach stacjonarnych oraz interentowych.

Komentarze

  1. Niestety „specjalistyczne” preparaty, to tylko lanie wody do mózgu. Polecam olej z pestek słodkich migdałów, tylko taki 100%. Produkt nie dość, że tani, to również skuteczny. Obecnie jestem w 39 tygodniu ciąży (+20kg) i ani jednego rozstępu. Koleżanki, również takie po +30 w ciąży, używały i też bez rozstępów. Nie ma co smarować się chemią, tylko naturalne produkty.

  2. Olejki niestety nie są dla mnie. W poście wspomniałam o tym, że krem najbardziej przypadł mi do gustu, bo jednak taka forma kosmetyku przemawia do mnie dużo bardziej. Szybciej się wchłania, nie rozlewa po bokach, nie brudzi ubrania, piżamy. Testowałam różne formy kosmetyków wskazanych do tego problemu. Każdy powinnien znaleźć swój złoty środek 😊

  3. Żanetko trochę czasu minęło od posta wiec pozwolę sobie zapytać czy pojawiły się rozstępy w Teoim przypadku ? Pozdrawiam ciepło Ż

    1. Całe szczęście nie! Pierwszy 2-3 miesiące skóra była jak pergamin, myślałam, że coś się wydarzy, ale teraz już jest ok 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.