Dzień dobry, w ten poniedziałkowy poranek! Nowy tydzień, nowe wyzwania, cele, obowiązki. Moim obowiązkiem jest ogłoszenie wyników konkursu na Instagramie, w którym zgłoszenia przyjmowaliśmy do 16.07. W konkursie do wygrania było urządzenie Skin Up. Dla tych, którzy pierwszy raz spotykają się z tą nazwą kilka informacji.

Skóra do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje wody. Każde użycie mgiełki jest w stanie całkowicie przywrócić czynnik nawilżenia skóry i jej podstawowe właściwości przez cały dzień. Urządzenie produkuje odświeżającą mgiełkę, która zawiera naturalne higroskopijne molekuły takie jak cenny kwas hialuronowy pochodzenia biotechnologicznego, kwas alfa liponowy, koenzym Q10 i inne substancje lipofilowe zamknięte w mikrokapsułkach dla zachowania właściwych cech nawilżenia warstwy rogowej. Dostępne są różne rodzajach mgiełek: Anti Aging, Open Air Sport, Anti Acne, Deeply (z wyciągiem z karotki, która przyspiesza opalanie!) oraz SKIN UP Tan. Wszystkie przepięknie pachną! Idealny powiew świeżość podczas wakacyjnych voyage!

A wygrana w konkursie, czyli urządzenie w dowolnym kolorze wygrywa: Karolinka86

Gratuluję i zapraszam do kontaktu!

Kilka dni temu razem z Cammy oraz Olą Najdą miałam możliwość uczestniczyć w warsztatach stylizacji OSiS+, prowadzonych przez Beatę Berendowicz, Ambasadorkę Schwarzkopf Professional i Dyrektor Artystyczną Akademii Berendowicz & Kublin. Warsztaty odbywały się w Akademii ASK w Warszawie. Cały dzień to dawką pozytywnej energii oraz masa przydatnych informacji codziennej stylizacji włosów. Nic tak nie zapada w pamięci jak wiedza przekazana w jasny, zabawny sposób w tak cudownym towarzystwie! Dziękuję!

Moje włosy przeszły wnikliwą analizę i na tej podstawie dobrano kosmetyki do pielęgnacji oraz stylizacji włosów, ale o tym opowiem Wam w kolejnym poście. Fryzura, którą zobaczycie poniżej, została wykonana przez niecałe 20 minut! To była moja inspiracja jednej z fryzur ślubnych w stylu boho – warkocz wodospad. Autorka fryzury – Patrycja Muc, która na co dzień pracuje w Akademii Berendowicz & Kublin w Opolu to czarodziejka! Zobaczcie jaki warkocz wykonała Oli! Na żywo robił naprawdę ogromne wrażenie! Swoją fryzurę miałam na głowie przez trzy dni i każdego dnia wyglądała dobrze. Cytując Prowadzącą sposobem na udaną stylizację jest zawsze odpowiednia pielęgnacja. I to ewidentnie zadziałało na moje kapryśne ostatnim czasy włosy.

PHOTOGRAPHY: Adam Markowski

Od wczoraj w salonach Mac możecie podziwiać nową kolekcję Work It Out, którą miałam przyjemność przetestować osobiście. Pierwszy raz miałam na sobie makijaż z tak mocnym akcentem. Jak wiecie kocham klasykę i naturalne barwy, więc takie odważne kolory to było dla mnie istne szaleństwo! Szaleństwo, które zgodnie z założenie kolekcji pobudza zmysły.

W tej kolekcji rządzą mocne, soczyste akcenty. Maskarę z tej kolekcji dostaniecie, aż w 16 różnych kolorach! Makijaż wykonała Justyna Matusiak z Salonu Mac Arkadia. Odważyłybyście się na takie hipnotyzujące oko? ?

Do wykonania makijażu zostały użyte poniższe kosmetyki:

Podkład Mac Studio Fix NC 15

Puder Mineralize Skinfinish Natural

Kredka Chromagraphic Pencil

Tusz In Extreme Dimension

Błyszczyk Crystal Glaze Gloss

Brwi Kredki Eye Brows

Mgiełka Prep + Prime Fix

Stylizacja rzęsy Żaneta Karczewska

Z kosmetykami mam tak, że jeżeli coś mi odpowiada to jestem wierna i oddana do momentu, aż zacznę mieć wrażenie, że nie działają tak jak na początku ? Ostatnio naszła mnie taka myśl, więc postanowiłam zaszaleć i kupić kilka nowości do kosmetyczki.

Jak już mam coś nowego, to jakoś chętniej siadam przed lusterkiem i eksperymentuję z makijażem. Kocham klasykę, więc moje makijaże są bardzo zachowawcze. Czasami mam wrażenie, że mój makijaż wieczorowy niczym się nie różni od dziennego, ale tak już mam! Mocne cienie oraz jaskrawe pomadki nie są dla mnie. Zazwyczaj wybieram cieliste cienie, klasyczną kreskę i pomadkę zbliżoną do koloru ust.

Na codzień wybieram błyszczyki, a na zdjęciu jest właśnie jeden z moich ulubionych. Dior Maximizer fajnie nawilża, wygładza usta i daje efekt „powiększenia” ?.

Nowością w mojej kosmetyczce jest podkład Dior Skin Forever, o którym przeczytałam masę pozytywnych opinii. Kolor, który wybrałam to 020, jest to ciepły kolor. Do tej pory miałam podkłady w żółtym odcieniu, więc jestem go bardzo ciekawa. Przetestuję podkład przez kilka dni i zrobię dla Was post. Przez ponad rok używałam Estee Lauder Double Wear, więc wyrażę swoją opinię porównując te dwa produkty. Na plus jest pompka, której w DW bardzo mi brakowało.

Mam też nowe kolorowe produkty, Pierwszy z nich to wysławiany pod niebiosa róż Nars kolor „Orgasm” oraz puder modelujący twarz Marc Jacobs. Postanowiłam zdradzić topową paletkę Smashbox. Zobaczymy co z tego wyjdzie ? Macie, któryś z tych produktów u siebie w kosmetyczce?